piątek, 7 września 2012

tęczowy tort na zimno

Tort powstał dla mojego męża z okazji jego 30-tych urodzin. Wymyśliłam sobie tęczowy tort. Ponieważ mój luby nie przepada za tradycyjnymi tortami, za to uwielbia wszelkie serniki na zimno, dlatego też zdecydowałam się na tęczowy sernik na zimno. :)


TĘCZOWY TORT NA ZIMNO

galaretki: fioletowa, granatowa, niebieska, zielona, żółta, pomarańczowa, czerwona
7 kubków jogurtu naturalnego (po 150-180g każdy)
dowolne owoce (u mnie borówki)

Rozrabiamy fioletową galaretkę według przepisu na opakowaniu. Studzimy. Po ostudzeniu 15 łyżek stołowych galaretki łączymy z jednym kubkiem jogurtu i wylewamy do tortownicy. Wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Na zastygniętą masę wylewamy resztę galaretki i znowu chowamy do lodówki. 

Postępujemy tak z każdą kolejną galaretką. Przed wylaniem ostatniej warstwy, czerwonej galaretki, układamy na masie jogurtowej owoce. Sernik powinien przed podaniem stać w lodówce co najmniej 2 godziny.

Przepis podany jest na tortownicę o średnicy 28 cm.

SMACZNEGO!

4 komentarze:

  1. Bardzo ładny:)
    Natalia od Gosi

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł!
    A jaki wyszedł Ci przepiekny!

    Pozdrawiam
    Bogna

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorowo , trzeba zrobić, choć tego typu desery nie są dla ludzi niecierpliwych O.o to kto wie może dam radę ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję! :)

    Panna Kropka trzeba sobie zaaranżować inną robotę na czas robienia tortu, wtedy szybciej zleci ;) Takie np wypychanie zabawek jest pomocne.

    OdpowiedzUsuń